środa, 10 lutego 2021

Jak Cenne są wsparcia ...Tym razem dla Fundacji Pogodna Jesień Seniora. Wiemy MY, zarządzający Noclegownią.

Dziękujemy serdecznie Towarzystwu Pomocy im. Św. Brata Alberta we Wrocławiu.  Za przekazanie Naszej Fundacji pomocy żywnościowej w ramach ,,KONWOJU WSPARCIA SENIORÓW. Pomoc bezcenna. DZIĘKUJEMY za  dużą ilość  artykułów spożywczych, które w tych trudnych czasach są  tak bardzo pomocne.










 

wtorek, 12 listopada 2019

Warto uwierzyć w siebie...

                     Chyba u każdego w życiu  jest taki moment zastanowienia, przemyśleń, że warto było...Ktoś mi kiedyś powiedział po co Ci to wszystko... Rodzinny Dom Seniora ,,Leśne-Zacisze'', Fundacja ,,Pogodna Jesień Seniora, Noclegownia i ... Europejskie Centrum Geriatryczne, w pierwszej tego typu Wiosce Seniora ma powstać,  jako przysłowiowa wisienka na torcie moich lat pracy i pasji w kierunku Seniorów. Tych najstarszych. A może Kiedyś i dla  Nas samych, w potrzebie.  Nie lepiej usiąść z dobrą książką, wyjechać w daleką podróż. ?? Lub po prostu odpocząć po latach pracy.?..Mnie dalej pcha do przodu podświadoma odpowiedzialność za coś, że jak nie ja, to kto zawalczy  o godną starość dla  mojego i przyszłych   pokoleń.....Ze tak naprawdę fajnie jest  móc to COS z siebie dać,  po sobie zostawić..Coś dla kolejnych pokoleń..Wczorajsze święto Niepodległości 11 listopada 2019r, dodało mi maleńkich skrzydeł, nie tylko dosłowną wartością  tego wydarzenia. Patriotyzmu Nas, Polaków. Z rąk Naszej Pani Burmistrz  Danuty Madej odebrałam Odznaczenie , za zasługi dla Naszego miasta. Miłe. Wzbudziło to we mnie  dreszcz niesamowitych  doznań tych wewnętrznych , jak i euforycznych. Myślę, że pozostałe osoby odznaczone były równie, jak ja  pod wielkim wrażeniem emocjonalnym. Czuć się docenionym za to minimalne COS, co wypływa z Naszych chęci działań na rzecz społeczeństwa , jest chyba najpiękniejszą nagrodą i większą motywacją do kolejnych poczynań . Dziękuję Pani Burmistrz. Jest Pani nie tylko wyjątkowa, jako kobieta, ale i WIELKĄ, jako  Burmistrz Miasta . Osobą, która poprzez swą pracę, ocenę potrafi pokazać Nam społeczeństwu, że WARTO UWIERZYĆ W SIEBIE.....Dziękuję. Odznaczonym życzę dalszych efektywnych działań i miłych w tym doznań na rzecz społeczeństwa.....

 
 
 
 
I kolejne Nasze Wydarzenia z ostatniego okresu...... ,,MÓJ ODBIÓR STAROSCI '' , Artykul mojego autorstwa,  który ukazał się w piątek w Magazynie Powiatu Zarskiego.
 
znajdzcie chwilę na przeczytanie, przy filiżance kawy, trochę tego typu refleksji jest potrzebne nie tylko w momencie przysłowiowego nadejścia problemu......ZAPRASZAM
 
 
 
Odrobinę z DNI SENIORA.......
 
 
 

 
 
I Nasza FUNDACJA, która startuje w konkursie NASZE DOBRO LUBUSKIE.....Jeżeli uważacie, że zasługujemy na nagrodę....Oddajcie na Nas swój głos.....
 
 
 
 
 
 

 
 

niedziela, 6 października 2019

W obliczu odejścia....pozostaje smutek, łzy i żal...

           DNI   SENIORA....Jutro Inauguracja w Zielonej Górze, w piątek u  Nas w RDS...Ale nie dla Naszej Pani Helenki. Dzisiaj odeszła  Nasza wieloletnia pensjonariuszka. Od 8 lat w Naszym Rodzinnym Domu Seniora. Część Naszego życia. Prawie, jak członek Naszej rodziny. Wyjątkowa osobowość. Waleczna taterniczka. Uwielbiała góry, krzyżówki, robienie na drutach i zwierzęta. Od roku jej osobowość była typowym przykładem smutnych objawów  starości..i  stopniowego odejścia. Może to przypadek, a może dziwny zbieg okoliczności. Wczoraj, o tej samej godzinie odszedł Nasz wieloletni przyjaciel i pupil Koki. 14 lat z Nami.Towarzysz seniorów, od początku istnienia Naszego Domu. Nigdy nie jest odpowiedni czas na odejście nikogo. Pomimo nawet sędziwego wieku, chciałoby się rzec...Jeszcze nie dziś...Jeszcze nie teraz....Pozostańcie w spokoju , w  innym wymiarze czasu i szczęścia......
Pani Helenko...Będzie Nam Pani  potwornie brak....Niech Aniołowie nad Panią czuwają...Odeszliście na drugą stronę....w sercach pozostaniecie na zawsze....

Nasz 14 letni przyjaciel...Koki...Jakże będzie mi Ciebie brak......
 
 
Dlaczego ta praca wywołuje  we mnie  tyle  waleczności o jej godność ?.  To jest prosty i tak oczywisty  przykład walki o człowieka. Walka o przedłużenie chociaż paru miesięcy życia...
 
Rok temu Pani Helenka była jeszcze w miarę sprawna. Powolnie narastające objawy starości..Powolne odchodzenie trwało  prawie rok .Ale tak silna była  u niej wola życia i chęć pokazania, że jeszcze miesiąc, dwa, były zaskoczeniem dla wszystkich. Nawet  u wizytujących lekarzy..że spędzi z Nami jeszcze prawie rok, nikt nie wierzył. Dbaliśmy o nią , jak o dziecko. Najlepsze smakołyki. Pielęgnowaliśmy i robiliśmy wszystko z jej bliskimi , ażeby mogła z nami jeszcze być, jeżeli taka była jej wola.. Odeszła w spokoju. Po  cichutku zgasła, siedząc przy swoim stoliku,  przy którym 10 minut wcześniej delikatnie zjadła i  napiła się, na swoją ostatnią drogę...Pani Helenko, chodźcie dalej z Kokim wśród lasów, łąk i pól....Pozostańcie w spokoju..A  W Naszych sercach na zawsze...
 
 
Dlaczego brnę dalej...Brakuje tak często sił i chwilami chęci na tą samotną walkę o Centrum Geriatryczne..Ale Pani Hela jest przykładem Godnej starości, Godnego odejścia....Dlatego startuję , jako Fundacja ,,Pogodna Jesień Seniora'' w Konkursie Nasze Dobro Lubuskie...Po raz kolejny. Moje nagrody, są zwycięstwem nad Starością. Mam nadzieję, że w którymś momencie Ktoś z dozą empatii i mądrości  dołączy do mnie. Znajdzie się ktoś godny przejęcia po mnie tej pałeczki...Czym jest budowa Domów, Hoteli, Restauracji, w porównaniu do tak zacnego celu...Jeżeli ktoś ma obawy, wątpliwości, chętnie przekażę swą nie tak wątłą wiedzę w tej dziedzinie...Warto, mogę powiedzieć na dzisiaj  tylko tyle...i .. Zaprosić..do krótkiego Filmu, do Artykułu Gazety Lubuskiej.....
 
 
 
 
 
Strona do Filmu na Google....
 
 
 
 
Ten króciutki   Film powstał z uwagi  Forum Gospodarczego. Liczyłam na większą liczbę żarskich przedsiębiorców i Ich zainteresowanie JUTREM, moim projektem Centrum, Wioski Seniora i nie tylko....  Bo uważam, że Godna starość będzie kiedyś  najcenniejszym  elementem dla Nas samych i  Naszej przyszłości. Zawiera On również diametralny obraz Ostatnich postępujących w opadaniu z sił,  miesięcy Pani Helenki....Dlaczego tak późno zdajemy sobie sprawę przed tym problemem..?..Wiedzę rozpacz i bezradność każdego dnia. U rodzin, i samych ludzi najstarszego pokolenia,  szukających wsparcia...
Wierzcie mi...Starość nie musi być odrażająca, okrutna i bezlitosna...Można zestarzeć się w pięknych warunkach, wśród ludzi kierujących się empatią.....
Jeżeli nie czytaliście mojego artykułu  w Gazecie Lubuskiej...ZAPRASZAM do małej edukacji w innym wymiarze tematycznym...
To jest nas wszystkich końcowa droga. Czekam na zainteresowanych. Kont. 502128818 
 
 
 
 

niedziela, 9 czerwca 2019

Czy jest w życiu coś bardziej cennego, aniżeli pozostawienie po sobie śladu dla potomnych...??

      
                                       Ileż przygnębienia zawiera oblicze starości.. Momenty radości  przeplatają się ze smutkiem. Huśtawki nastrojów. Często są  efektem  Samotności i rozgoryczenia . Pragnienie miłości i  bliskości ukochanych osób,  nie zawsze jest możliwe od tych, których bardzo kochamy ... Dlatego tworzenie tego typu placówek jest tak ważne, ale warunek.  Z wkładem wielkiego serca i zaangażowania prowadzących i personelu. Nie może być tam osób pozbawionych empatii . Nie jesteśmy idealni, ale staramy się być dobrzy w trosce o ich dobro. Bezradność tych osób już jest tragedią samą w sobie. Ludzie, którzy byli piękni młodzi i aktywni , jak większość z Nas, z biegiem lat wkracza w ten próg człowieka bezradnego, szukającego bratniej dłoni, ciepła i troskliwej opieki . Wydaje mu się , że jeszcze może, że jeszcze podoła zmaganiom życia dnia codziennego.. Aż nie zdąży zauważyć, że w samotności często zostaje sam.. i ..nie da rady już tak  żyć..Wydaje mi się, że dopóki każda,  przeciętna osoba nie zderzy się ze starością, nie ma w ogóle pojęcia o jej częstej tragedii. W wielu przypadkach tak kończy się starość.. Wiąże się  to nie tylko z winy otoczenia, rodzin . Ludzie starsi mają też specyficzny sposób myślenia.. Choroba starcza działa  podstępnie i  często ma swój smutny koniec. Gdy dochodzi do tego wszystkiego  osobowość i charakter  osoby starszej, samotność, depresja  i odrzucanie pomocy.. Koniec jej  bywa bardzo różny...Chyba dlatego obserwując ją , pcha mnie dalej... i dalej....Czyż nie jest większym pięknem dawanie siebie w tej kwestii i  pozostawienie po sobie czegoś, co miałoby służyć tego typu ludziom..?? Małego pomnika ,,JESIENI   ZYCIA''.?? . Przecież każdy z nas brnie  tą samą drogą...Dlatego pragnę stworzyć to Centrum.. Posłuży mi, mojemu i przyszłym pokoleniom... Oby TYLKO chociaż w części udało się...., aby zdążyć ku  GODNEJ JESIENI  ZYCIA....Pozdrawiam Wszystkich serdecznie   Danuta Sobieraj  prowadząca RDSeniora ,,Leśne- Zacisze'' 

Ten BLOG, będzie w częściach....Trochę Osiągnięć, Naszego Ogrodowego krajobrazu...świętowanie u seniorów,, i codzienne Ich życie...Oraz wyjścia....ZAPRASZAM SERDECZNIE....................Filmy niestety, będą mogły być wkrótce  na Naszej Nowej  stronie  www.lesnezacisze.take.info.pl
i na  Youtube....

DZIEKUJĘ wszystkim, którzy przyczynili się do tych sukcesów..











 . Ma być, jak w domu. A nawet i lepiej, przyjemniej. Świętujemy całe dnie. Jeżeli to możliwe, członkowie rodzin również uczestniczą w tych wyjątkowych dla seniorów chwilach..WSZYSTKIM 100 LAT...i jeszcze troszeczkę w zdrowiu i radosnych chwilach....




WIELKANOC 2019...








ZOFII...

NADZIEI...


ZOFII......

Dzień Matki....

ZOFII



DZIEN MATKI....



Film...niestety. Tylko na YOUTUBE,,,
 
 
A tak zaczyna się u nas  DZIEŃ....
SNIADANKO CZEKA....


Niedzielne śniadanko...

Sniadanie czeka.....


Gdy pogoda dopisuje..nic przyjemniejszego, od obiadu w ogrodzie....

Drugie śniadanie..obowiązkowo kawa dla kawoszy.. i ciasto..

trochę wspólnych ćwiczeń pamięciowych...

tak wyglądały pierwsze promyki...


pokojowe pogaduszki koleżanek

Ach , jak przyjemnie..


Jak niewiele potrzeba...

Trochę żartów i humoru nigdy za dużo..Uwielbiają wspólne żarty i pogaduszki

Nasza kochana Pani Helenka
Rok temu...Pani Helenka jeszcze w pełni sprawna...Po pół roku była i jest już osobą leżącą...To my staramy się jeszcze pokazać jej troszeczkę światła w pozycji siedzącej..Chociaż i to przykre. Utraciła już wzrok..Tak wygląda zastraszające i niszczycielskie tempo starości... 




Radość z Oczka wodnego...






Wizyta duszpasterska...Bardzo przyjemnie spędzony czas...

A te osoby, które chcą...i mają siłę... wyruszamy na imprezy...







Halinko..jesteś cudowna. DZIEKUJEMY !!!

Otwarcie części dodatkowej Przedszkola Chatki Puchatka...GRATULUJEMY